Dobry koleżka. Mam 40 lat i wracam do szkoły. W rok przerobiłem 4 lata i nigdy nie miałem lepszej pamięci, skończyłem studia. Trzeba przysiąść. Mnemotechniki i skupienie. Efekt kuli śniegowej. To wstawanie niby takie oczywiste a nie wpadłem. Wertuje też internet. Neurodydaktyka według Kaczmarzyka bardzo ciekawa, postuluje grupowy i nielinearny aspekt de facto tworzenia synaps( tkanie synaps, a to już ode mnie). "Wyczucie" pracy neuronów jest bardzo pomocne.
Gdy mój kolega zrobił błąd pani od matematyki powiedziała "dobrze jestem z ciebie dumna" . Wtedy tego nie rozumiałem ale teraz już wiem czemu tak powiedziała
Mi z biologi bardzo pomaga robienie skryptu. Czytam, a raczej saknuje jakieś części z działu. Potem sobie o tym myślę czego to dotyczy i wypisuje hasła w edytorze od ogólnych do tych lekko bardziej skomplikowanych. Generalnie typu. *Neuron Aksony Dendryty Otoczka mielinowa I potem zadajesz pytania sobie do tego, i je zapisujesz. Np. Jaką funckję coś pełni, lub czym różni się mejoza od mitozy etc. Generalnie nie zbyt skomplikowane i potem podobne pytania robisz w fiszkach( ja używam Anki, na necie znajdziesz) ona odrazu Ci liczy tak, byś pokonał krzywą zapomnienia. I wsumie to jest dobra metoda, bo wymaga aktynwego kopania, a skrypt pomoże Ci w szybkim powtarzaniu tego. Polecam robić to w google docs, bo możesz go 2949392 razy edytować. No i pod kątem matury...zadania za zbiorów, by tą wiedzę łączyć i ugruntować
Dodatkowo gdy piszesz te pytania i odpowiedzi na nie w skrypcie czy fiszkach to mów je na głos. Zapomniałem dodać że do haseł zadajesz pytania, na które zapisuje odpowiedzi...to jest tak jakby Twoje wciągnięcie całego sensu z danego tematu z podręcznika, oczywiście schematy i tak dalej sobie analizuj dalej. No i przy zadaniach maturalnych uważaj na klucz, bo niestety koszą za niedopowiedzenia równo. Sam napisałem tego roczną na 73% i właśnie 2pkt straciłem przez to, że byłem leniwy w odpowiadaniu...lepiej pisać więcej niż mniej. Ale metoda która zastosowałem, działa tak, że teraz podczas przygotowywania się do poprawki...po 4miesiacach sporo rzeczy zostało, a powatarzanie materiału jest 3razy szybsze. Jednak sam początek i nauka robienia fiszek/skryptów etc wymaga dużo czasu...jednak robisz to po to by na dłuższą metę mieć spokój z biolką hahah
Wstawanie?? Raczej chodzenie, bo wtedy półkule mózgowe się synchronizują i pamięć wchłania bardzo szybko. Ponadto w ruchu robiąc coś praktycznie również zapamiętuje się na zawsze...
I się zgadzam i nie. Ergo, jak masz beznadziejną pamięć. Pozdrawiam zapominam butelki z wody i zawsze ją gdzieś zostawiam. To raczej wiele to nie pomoże w memorization based stuff. Zapomnisz mnemotechnikę którą wymyśliłeś xD. A co do drugiej części same egzaminy są głupio zrobione skoro nie możesz mieć przy nich źródeł, korzystam z książki Algebra od Serge Lang, i nawet z wcześniej zawartymi informacjami potrafi sprawić problem.
tak naprawdę jest duuużo więcej czynników, które wpływają na to, jak efektywnie się będziesz uczyć. ważne, żeby pracować nad umiejętnością skupiania się na jednej rzeczy przez długi czas, wtedy jakieś specjalne techniki nie są potrzebne. to z egzaminami to fakt, chociaż ciężko by było znaleźć na już jakąś jedną informację na 1000 stron
Ogółem bardzo dzięki, spróbuję twojej metody bo mam lekkie problemy z takim skupieniem ale może pomoże. A wogole chciałbyś może powiedzieć jak układasz włosy? ;>
jasne, powodzenia B) co do włosów, suszarka i zaczesanie do tyłu, puder lub pasta (tak, żeby nie były zbyt sztywne) i przerzucam po bokach z powrotem do przodu
Uczę się podobnie tylko że ja pierw czytam i zakreślam a potem mówię do siebie to co przeczytałam i co ciekawe nie dostałam jeszcze żadnej oceny poniżej 4
Jak ja się cieszę że zdałem sierpniową maturę z matematyki na 50% (majowa na17%) po korepetycjach (3 miesiące nauki) i mam święty spokój do końca życia. I współczuję tym którzy muszą też przez to przejść 😢
mi mowia ze jestem chory psychicznie jak sam do siebie gadam xd a tak naprawde to nie mam gdzie. moze tylko na dworzu lub jak zostaje sam w domu. Wtedy jest cicho i da rade sie uczyc
Ja to mam tak że jak chce się czegoś nauczyć to jak czytam podręcznik to ja poprostu nie wiem co ja czytam i się rozpraszam i nie wiem co z sobą zrobić :(
A jak mam rozwiązywać przykłady z matematyki (nawet z błędami) jeśli po prostu nie wiem jak to robić? Żeby robić przykłady muszę nauczyć się najpierw sposobów na takie zadania co sprawia mi największe problemy
jeśli nie umiesz rozwiązać przykładu, to znaczy, że istnieje łatwiejszy z tego tematu, który jesteś w stanie - znajdź go i buduj sobie wiedzę na tym powoli w górę
Gościu zacznij robić mega trudne zadania z natky co są na studjach a zwłaszcza z UW albo innych uczelni dla studentów to wtedy więcej osobom pomożesz bo takich kanałów jak ten na youtubie to już jest mega eużo.
Często mowie sam do siebie ale tylko dlatego,że lubie rozmawiac z inteligentnymi ludzmi
top 1 skibidi sigma
Rozwaliłeś system mordo 😂😂 👊
sigma
Mam tak samo, jak Ty
Sigma
Mądry uczy się od młodego. Głupi się nadyma...Brawo!
dokładnie
pierwszy raz cie widze ale od razu po obejrzeniu filmu cie zasubskrybowalem, dobrze sie ciebie slucha!
dziękuję bardzo!!
ja tak samo
Pierwszy raz widze twoj film i dopiero teraz sie skupilem nad tym jak na zadnym innym filmiku
Ludzie naprawde on ma racje
🙂↕️
Dzięki stary przez twoje filmy już sie nie zamartwiam ze sie nie naucze i zdalem sobie sprawe z tego ze nauke wcale nie jest taka trudna :)
cieszę się, że pomogłem!
Dobry koleżka. Mam 40 lat i wracam do szkoły. W rok przerobiłem 4 lata i nigdy nie miałem lepszej pamięci, skończyłem studia. Trzeba przysiąść. Mnemotechniki i skupienie. Efekt kuli śniegowej. To wstawanie niby takie oczywiste a nie wpadłem. Wertuje też internet. Neurodydaktyka według Kaczmarzyka bardzo ciekawa, postuluje grupowy i nielinearny aspekt de facto tworzenia synaps( tkanie synaps, a to już ode mnie). "Wyczucie" pracy neuronów jest bardzo pomocne.
ciekawe bardzo, sprawdzę
Gdy mój kolega zrobił błąd pani od matematyki powiedziała "dobrze jestem z ciebie dumna" . Wtedy tego nie rozumiałem ale teraz już wiem czemu tak powiedziała
widać, że dobra nauczycielka
Świetnie pan to przedstawił 👏👏 cieszę się że natrafiłam na pana kanał ❤ bardzo wartościowy ❤ pozdrawiam serdecznie 😊👋
dziękuję pięknie!
super film dziękuje za przekazaną wiedzę
dziękuję również
Jesteś super!
dzięki bardzo 😎
bardzo fajne techniki❤️ teraz tylko jeszcze takie do polskiego i biologii😂
dziękuję! z polskim nie pomogę, bo się nie znam...
Mi z biologi bardzo pomaga robienie skryptu. Czytam, a raczej saknuje jakieś części z działu. Potem sobie o tym myślę czego to dotyczy i wypisuje hasła w edytorze od ogólnych do tych lekko bardziej skomplikowanych. Generalnie typu. *Neuron
Aksony
Dendryty
Otoczka mielinowa
I potem zadajesz pytania sobie do tego, i je zapisujesz. Np. Jaką funckję coś pełni, lub czym różni się mejoza od mitozy etc. Generalnie nie zbyt skomplikowane i potem podobne pytania robisz w fiszkach( ja używam Anki, na necie znajdziesz) ona odrazu Ci liczy tak, byś pokonał krzywą zapomnienia. I wsumie to jest dobra metoda, bo wymaga aktynwego kopania, a skrypt pomoże Ci w szybkim powtarzaniu tego. Polecam robić to w google docs, bo możesz go 2949392 razy edytować. No i pod kątem matury...zadania za zbiorów, by tą wiedzę łączyć i ugruntować
Dodatkowo gdy piszesz te pytania i odpowiedzi na nie w skrypcie czy fiszkach to mów je na głos. Zapomniałem dodać że do haseł zadajesz pytania, na które zapisuje odpowiedzi...to jest tak jakby Twoje wciągnięcie całego sensu z danego tematu z podręcznika, oczywiście schematy i tak dalej sobie analizuj dalej. No i przy zadaniach maturalnych uważaj na klucz, bo niestety koszą za niedopowiedzenia równo. Sam napisałem tego roczną na 73% i właśnie 2pkt straciłem przez to, że byłem leniwy w odpowiadaniu...lepiej pisać więcej niż mniej. Ale metoda która zastosowałem, działa tak, że teraz podczas przygotowywania się do poprawki...po 4miesiacach sporo rzeczy zostało, a powatarzanie materiału jest 3razy szybsze. Jednak sam początek i nauka robienia fiszek/skryptów etc wymaga dużo czasu...jednak robisz to po to by na dłuższą metę mieć spokój z biolką hahah
Plus pozdro z matfizu
dzienkuje
Daje suba. Pomaga mi to ☺️
dziękuję bardzo!!
Wstawanie??
Raczej chodzenie, bo wtedy półkule mózgowe się synchronizują i pamięć wchłania bardzo szybko.
Ponadto w ruchu robiąc coś praktycznie również zapamiętuje się na zawsze...
I się zgadzam i nie. Ergo, jak masz beznadziejną pamięć. Pozdrawiam zapominam butelki z wody i zawsze ją gdzieś zostawiam. To raczej wiele to nie pomoże w memorization based stuff. Zapomnisz mnemotechnikę którą wymyśliłeś xD. A co do drugiej części same egzaminy są głupio zrobione skoro nie możesz mieć przy nich źródeł, korzystam z książki Algebra od Serge Lang, i nawet z wcześniej zawartymi informacjami potrafi sprawić problem.
tak naprawdę jest duuużo więcej czynników, które wpływają na to, jak efektywnie się będziesz uczyć. ważne, żeby pracować nad umiejętnością skupiania się na jednej rzeczy przez długi czas, wtedy jakieś specjalne techniki nie są potrzebne. to z egzaminami to fakt, chociaż ciężko by było znaleźć na już jakąś jedną informację na 1000 stron
Ogółem bardzo dzięki, spróbuję twojej metody bo mam lekkie problemy z takim skupieniem ale może pomoże. A wogole chciałbyś może powiedzieć jak układasz włosy? ;>
jasne, powodzenia B)
co do włosów, suszarka i zaczesanie do tyłu, puder lub pasta (tak, żeby nie były zbyt sztywne) i przerzucam po bokach z powrotem do przodu
@ dzięki wielkie! 🤜🤛
Dzięki
proszę bardzo
Uczę się tak od dzieciaka, polecam
no i to się rozumie
będziesz moim korepetytorem
spoko
Mysałem ze jestem chory psychicznie ze gadam sam do siebie to co bym napisał na kartkówce albo teście
a widzisz, umiesz sprytnie działać
chłopie ja już miałem 4 kartkowki a ty dopiero teraz dodajesz film
to dopiero początek
złoto
dziena
Uczę się podobnie tylko że ja pierw czytam i zakreślam a potem mówię do siebie to co przeczytałam i co ciekawe nie dostałam jeszcze żadnej oceny poniżej 4
no i super, o to właśnie chodzi
ja na przyrodę uczyłam się z tej pierwszej teori p ale pierwszej i 6 na kartce
piękna robota B)
Jak ja się cieszę że zdałem sierpniową maturę z matematyki na 50% (majowa na17%) po korepetycjach (3 miesiące nauki) i mam święty spokój do końca życia. I współczuję tym którzy muszą też przez to przejść 😢
no to świetnie, że się udało, jest co świętować ;)
Ja polecam sie uczyć podczas lekcji na sprawdzian, i tak z niektórych lekcji nie idzie niczego sie nauczyć, dosłownie jest to darmowy czas
o tym też niedługo film 🤫
dzieki, w sobote kolos z rachunku rozniczkowego ez
mi mowia ze jestem chory psychicznie jak sam do siebie gadam xd a tak naprawde to nie mam gdzie. moze tylko na dworzu lub jak zostaje sam w domu. Wtedy jest cicho i da rade sie uczyc
osoby, które nie gadają do siebie, są dziwniejsze niż te, które gadają
@@ezmatma ja musze sobie tłumaczyć na głos itd bo wtedy nie rozumiem/zapamiętuje
Ja ostatnio zaczęłam gadać do siebie podczas nauki biologii
Ja to mam tak że jak chce się czegoś nauczyć to jak czytam podręcznik to ja poprostu nie wiem co ja czytam i się rozpraszam i nie wiem co z sobą zrobić :(
trzeba zaczynać od totalnych podstaw, nawet jak zrobisz jedno zadanie i zajmie godzinę, to już git
Zakolako forever ❤
zakola będą tylko większe 🫡❤️
A jak mam rozwiązywać przykłady z matematyki (nawet z błędami) jeśli po prostu nie wiem jak to robić? Żeby robić przykłady muszę nauczyć się najpierw sposobów na takie zadania co sprawia mi największe problemy
jeśli nie umiesz rozwiązać przykładu, to znaczy, że istnieje łatwiejszy z tego tematu, który jesteś w stanie - znajdź go i buduj sobie wiedzę na tym powoli w górę
👍♥️
😎
ej a jak mamy np spradziany 2 lub sprawdzian i kartkowke tegosamego dnia?
to uczysz sie 2x tyle proste
a jakby zamiast mowienia zapisywac to z pamieci na kartce?
Dlaczego noe nauczysz się poprawnej wymowy i estetyki?
ciągle się uczę ;)
Gdzie sie do ciebie zapisać na korki z matmy
obecnie mam bardzo mało dostępnych terminów, ale napisz do mnie na instagramie
Widzę to za pozno ale lepiej pozno niz wcale
nigdy nie jest za pozno
Ej a jeżeli gram w bedy to ta taktyka zadziała?
oczywiście, tylko musisz umieć speedbridging
@ezmatma umiem
Umiem prawie moonwalk
Arystoteles też był perypatetykiem...
fakty
Też się tak uczyłem i pomagało xdd
no i świetnie, czyli działa B)
masz wade wymowy „s”
wiem
a chodziles z tym do logopedy lub robiles z tym cos? czy tak se z tym zyjesz po prostu?
@@michaleczek5527 chodziłem, teraz idealnie nie jest, ale na pewno jest lepiej niż 2/3 lata temu
No kurwaa o 20 lat zapozno, ale dobrze kradłem na szczęście
Na szczęście dla kogo?😂
brat opisał co ja robiłem tak o
no i proste
Czy tylko ja mam tak że mogę czytać jedną stronę przez 30min a dalej nic nie pamiętam
Ja sie ucze w 4 minuty
po szefowsku
ja w 1 klasie z babcią wychodziłem na ławkę uczyć się na dyktando
top 1 metod
Gościu zacznij robić mega trudne zadania z natky co są na studjach a zwłaszcza z UW albo innych uczelni dla studentów to wtedy więcej osobom pomożesz bo takich kanałów jak ten na youtubie to już jest mega eużo.
metody działają też na studiach, a takich kanałów nie ma dużo. poza tym wydaje mi się, że więcej osób jest w szkołach niż na uczelniach 🙄
Nawet ja zapamiętałem o tych bastionach i piglinach 🤣🤣🤣
czyli działa B)
@@ezmatma działa
Montażysta powinien dostać potrójny awans
powiedz to youtube'owi, żeby mi więcej płacili...
ale dziękuję bardzo 😎
chyba uratowałeś moje postanowienie o nauce w tym rokuXD
lubię wskrzeszać zajawki
Z matmą to zapodałeś technikę.
Bardziej oczywistej chyba nie ma.
nie, bo znaczna część ludzi nie uważa błędu za okazję do nauki, a za osobistą porażkę
Kiedyś na matmie napisałem że 2×5=11 XDDD
spoko też mi się tak zdarzało XD
Kto z V klasy?
a ja
Uczyłem sie 39 h i dostalem 2 to chyba dla mnie
lepiej 2 niż 1